Dwie doliny czyli wiosna zimą
- Szczegóły
- Kategoria: Archiwum 2014
- Opublikowano: czwartek, 27 luty 2014 07:43
23.02.2014 r., teoretycznie pora zimowa, o świcie jesteśmy w Dolinie Krzemionki na poszukiwaniach nieuchwytnego bekasika. Wita nas wschodzące słońce i mróz, zimowa grupka samic bażanta i śpiewający strzyżyk.
Po niecałej godzinie bekasika znajduje Szymon Kielan, ptak, przycupnięty na zacienionym brzegu, zasłonięty jest od góry zeschłymi badylami. Dobrze widoczne są tylko dwa żółte pasy na plecach, przyczajony ok. 1 m od wody jest naprawdę doskonale ukryty.
Zmieniamy dolinę, przez Łódź udajemy się do mojej ulubionej Doliny Słudwi. W Łodzi krótki postój na obserwację czeczotek i w południe jesteśmy w Złakowie. Ptaków naprawdę dużo, stada gęsi zbożowych i białoczelnych liczone w tysiącach na ziemi i w powietrzu. Gęgawy w parach - kilkanaście, żurawie, nad nami przelatują myszołowy i świstuny z pojedynczymi rożeńcami, w oddali krążą czajki i siewki złote. Słychać charakterystyczny głos i obok przelatuje stadko łabędzi krzykliwych, na koniec niewątpliwie wiosenny akcent – pliszka siwa na rozlewisku.
Obserwacje wspólnie z Piotrem Gryzem, Januszem Kopikiem, Stanisławem Turowskim, Dawidem Kozłowskim i Szymonem Kielanem